poniedziałek, 25 lutego 2013

Wiosna coraz bliżej...

Zainspirowana kurkami Ani  http://aniakonieczna.blogspot.com/2011/02/pierwsze-kurki.html
postanowiłam stworzyć własne. Do pracy zabrałam się niezwłocznie, a po drodze dokumentowałam postępy w pracy. Poniżej możecie zobaczyć efekt dzisiejszej zabawy


 Materiał oczywiście ze szmateksu ( część wykorzystałam i uszyłam serwetę na ławę)


 Części kurek przed zszyciem:


Szycie krok po kroku ( mam nadzieję, że czytelne:))


A tak wyglądają po uszyciu:


Oczywiście do oryginału im daleko, brakuje mi koralików do ozdobienia, ale i tak jestem zadowolona.

niedziela, 24 lutego 2013

Nowe ze starego...

Co prawda zima ma się ku końcowi, ale marznąć nie można. Chciałam pokazać, że fajne i modne rzeczy nie wymagają wielkich pieniędzy. Wystarczy trochę pomyszkować po szmateksach. Znalazłam w ubiegłym roku niezbyt modny sweterek (nie mogę pokazać zdjęcia, ponieważ w tamtym czasie nawet nie pomyślałam o tworzeniu bloga). Od razu kupiłam go z myślą o spruciu (co pieczołowicie sprawdziłam już w sklepie). Cały zakup wyniósł mnie 5 złotych, co jest śmieszną kwotą, jeśli przeliczy się ile kosztowałaby mnie "nowa" włóczka. A oto co wydziergałam:


czapeczka






szalik i rękawiczki z jednym palcem:



i jeszcze został jeden motek włóczki:
 

czwartek, 21 lutego 2013

Naszyjniki z recyklingu

Próbki tworzenia biżu z recyklingu:

W ciucholandzie wybrałam koszulki  bez szwów bocznych i pocięłam je na takie paski:


 Z tej koszulki wykorzystałam ozdobne ramiączka:



A tak wygląda efekt końcowy:







poniedziałek, 18 lutego 2013

Na zamówienie

Zostałam poproszona o wykonanie koszyka. Cały wczorajszy dzień spędziłam nad wikliną. Przy okazji fotografowałam postępy mojej pracy. Gotowy koszyk pomalowałam białą farbą w spray-u, ale chyba będę musiała nanieść poprawki ( na zdjęciu aż tak nie widać niedociągnięć)


czwartek, 14 lutego 2013

14 lutego

Wstałam dzisiaj, popatrzyłam na pejzaż za oknem i stwierdziłam, że tęsknię za latem. Ku pokrzepieniu serc i poprawie nastroju umieszczam kilka fotek :

 
Morza szum, ptaków śpiew...




Co prawda nie złota ta kaczucha, ale równie piękna:



sobota, 9 lutego 2013

Biżu...

Jakiś czas temu buszując po internecie natknęłam się na filmik:
 https://www.youtube.com/watch?v=sslb5TVVIJk ,
na którym dziewczyna pokazywała jak w prosty sposób stworzyć naszyjnik z ze starych dżinsów. Niezwłocznie skorzystałam z okazji i stworzyłam własną  broszkę.
Wykonałam ją z resztki jaka została mi po skróceniu spódnicy. Tak więc mam komplet. :)



Innym razem wykonałam z resztek czarnej satyny i szarego błyszczącego materiału kwiatka, który noszę wbrew pozorom nie tylko wieczorowo. Oto on:


Mam nadzieję, że moje wypociny zainspirują chociaż jedną osobę. Pozdrawiam cieplutko

niedziela, 3 lutego 2013

Powrót do starych pasji

Co jakiś czas lubię wrócić do szycia ( nie ukrywam, że to mój pierwszy wyuczony zawód). Ze względu na szeroką dostępność sekond hand-ów, nie przybieram się do tego zajęcia często. Ostatnim większym szyciem, oprócz przeróbek ubrań z "łapciuszków", były dwie sukienki na studniówkę mojej córci. Oto jedna z nich:
 A z resztek uszyłam kopertówkę:

Popularne posty