czwartek, 23 maja 2013

Witajcie !
Plotłam, plotłam i wyplotłam ( trochę koślawy) koszyk na drobiazgi. Dumna jestem z tego, że drogą prób i błędów udało mi się stworzyć białe pudełeczko. Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć instrukcji co do farb wykorzystywanych do malowania papierowej wikliny. Nadal nie wiem czy można malować
(i czym) rurki przed wyplataniem. Czy nie będą się później w trakcie pracy łamać?

Osobiście zawijam rurki z  kolorowych ulotek. Część, a szczególnie brzegi bez nadruku  zwijam kolorem do wewnątrz. Poprzedni koszyk pomalowałam bezbarwnym lakierem. Bezbarwny to on był tylko z nazwy i wyrób nabrał "beżowego" koloru. Musiałam poprawić dębową lakierobejcą, żeby nadawał się do użytku.

Wczorajsza "produkcja" została pomalowana białą akrylową farbą do ścian i dodatkowo spryskałam pudełko białą farbą w spray-u. Może wśród was znajdzie się ktoś i litościwie wyjawi mi w jaki sposób tworzycie takie piękne kolorowe cuda z papierowej wikliny?

Tak prezentuje się mój koszyk na drobiazgi:


 Na razie znalazł miejsce w łazience


Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:).

piątek, 17 maja 2013

Jak uszyć plecak-torbę

 
Witajcie!
Uwielbiam jeździć rowerem i taki plecak-torba jest funkcjonalny, bo mogę go zarzucić na plecy i w razie potrzeby może służyć jako torba na lato. Kupiłam go  kiedyś na szmatkach i postanowiłam odtworzyć.Jak widać na załączonym obrazku torba tak dobrze mi służyła, że zniszczyłam ją doszczętnie :


Jako nową bazę wybrałam tkaninę koloru ecru z wytłaczanymi kwiatami (kupiona jako tkanina zasłonowa :) ).Przyłożyłam mój "wzór" i wycięłam nowy plecak:



Z dwóch długich pasków uszyłam szelki:



Ponieważ podszewka ze strarej torby była w dobrym stanie wykorzystałam ją i nie musiałam już szyć wewnętrznej części:

 

 

Z części tkaniny wycięłam kwiaty i naszyłam je na  przód:
















Zszyłam boki worka, ale nie do samego końca. W górnej części w odległości ok. 5 cm odmierzyłam około 1,5 cm przerwę. To miejsce, przez które przeciągnęłam później szelki :




Teraz można zszyć tkaninę z podszewką:






Szelki przełożyłam jak widać na zdjęciach , a końce wsunęłam w przygotowane wcześniej otwory:




Plecak wywróciłam na prawą stronę:




 Górę można zszyć razem z szelkami wewnątrz. Osoby mniej wprawione mogą zafastrygować plecak przed szyciem

 

 


Następnie zszyłam dół plecaka, przyszywając jednocześnie końce szelek:




Zostało jeszcze zszyć dół podszewki i gotowe:




 Tadam....:



Mam nadzieję, że mój kursik zainspiruje kogoś do szycia. Pozdrwaiam


poniedziałek, 13 maja 2013

Dostałam ostatnio moje pierwsze wyróżnienie - za co ogromnie dziękuję :-)
Wyróżniono mnie na blogu: Fusikowo
Zasady wyróżnienia są następujące:
„Nominacja do Liebster Blog jest otrzymywana od innego blogera w ramach uznania za "dobrze wykonaną robotę" . Jest przyznawana dla blogów o mniejszej liczbie obserwatorów więc daje możliwość ich rozpowszechnienia. Po odebraniu nagrody należy odpowiedzieć na 11 pytań otrzymanych od osoby, która Cię nominowała. Następnie Ty nominujesz 11 osób (informujesz ich o tym) oraz zadajesz im 11 pytań. Nie wolno nominować bloga, który Cię nominował. "


Moje pytania do Was:

1. Największe marzenie?
2. Ulubiony owoc?
3. Komedia czy horror?
4. Czego nie zrobiłabyś za żadne skarby?
5. Co przeraża cię najbardziej?
6. Co ostatnio wywołało u ciebie łzy wzruszenia?
7. Ulubione ciasto?
8. Wizytowo czy na luzie?
9. Wypoczynek nad morzem czy w górach?
10. Afryka czy Antarktyda?
11. Ekstremalny sport, którego chciałabyś spróbować?



Nominuję :
Odpowiadam na pytania:
1. Samotność czy grupa ? grupa, nie jestem typem samotnika
2. Książka czy gazeta/czasopismo ? Z racji zawodu bibliotekarz - książka
3. Ulubiony kolor ? czerwony
4. Zdjęcia czarno-białe czy kolorowe? zdecydowanie sepia czyli czar starej fotografii
5. Kwiaty cięte czy w doniczkach? W doniczkach są dłużej:)
6. Kino czy teatr? teatr
7. Buty na obcasie czy płaskie ? płaskie - wygoda ponad wszystko
8. Ulubiony smak lodów ? wanilia
9. Złoto czy srebro ? srebro
10. Książka czy ebook?  książka
11. Spacer czy wycieczka rowerowa?  uwielbiam rower

niedziela, 12 maja 2013

Jak spruć szew łańcuszkowy

Witajcie!
Dzisiaj krótka porada jak ułatwić sobie prucie szwów np. w dżinsach, ale nie tylko. Ja wykonałam zdjęcia na kawałku kolorowej tkaniny, a pomysł diy nasunął mi się w trakcie przeróbki-ratowania spalonej papierosem poszwy na kołdrę (o tym w następnym poście).

                                               

Strona szwu z łańcuszkiem

                                                   
                                                        Druga strona jest zawsze gładka


Ja osobiście zawsze mam problem z określeniem, w którą stronę szew można spruć za jednym pociągnięciem nici. Prucie rozpoczynam od rozcięcia szwu łańcuszkowego. Jeżeli chcecie spruć niewielki kawałek to nacinacie w miejscu, w którym chcecie zachować szew. Należy sprawdzić, w którą stronę szew puści i wystarczy pociągnąć. Jeśli nie jest to kierunek o który wam chodzi, szew trzeba naciąć z drugiej strony. Czasem łańcuszek się zacina, ale można podważyć go nożyczkami i dokończyć dzieło zniszczenia:).







Na drugiej stronie pociągamy za nitkę i bez problemu zakończymy prucie





Być może dla kogoś będzie to banał, ale wiem z doświadczenia, że wiele osób nie ma o tym pojęcia. Jeśli moja porada będzie dla kogoś pomocna to proszę o  zostawienie pod tym postem krótkiego komentarza. Będę wiedziała na przyszłość, czy tworzyć tego typu posty. Pozdrawiam cieplutko

piątek, 10 maja 2013

Kochani.
Dzisiaj króciutko. Trochę mnie nie było i gdy weszłam na bloga byłam w szoku, że moja skromna przeróbka koszulki cieszyła się taką popularnością i miałam tylu odwiedzających. W przyszłości postaram się dokumentować moje wszystkie przeróbki. Witam nowych obserwatorów i pozdrawiam cieplutko wszystkich odwiedzających mój blog.

środa, 1 maja 2013

Jak przerobić za dużą koszulkę...

Zainspirowana przeróbkami Anielskiej Anieli postanowiłam pokazać jak w prosty sposób przerobić t-shirt na modną, dopasowaną koszulkę. Jako ,że to mój pierwszy tutorial proszę o wyrozumiałość:

Tak koszulka wyglądała przed przeróbkami:
 Rada dla początkujących: Aby nie robić dziur w rozciągliwej bawełnie warto zaopatrzyć się w igłę do dzianin (ma zawsze trzonek pomalowany na żółty kolor). Natomiast igła do dżinsu ma kolor niebieski:
 
 Ja kroiłam na wzór jednej z moich ulubionych koszulek. Przyłożyłam do koszulki i wycięłam z zapasami na szew


 W przodzie koszulki zawsze jest głębsze wycięcie
 Rękaw jak widać stracił sporo ze swojej wielkości


 Dla odmiany przód rękawa musi być trochę większy więc podcięłam tył
 Koszulkę zszywamy
 Ja obrębiłam na owerlocku, ale jeśli ktoś takowego nie posiada, wystarczy zwykły zygzak:

 Rękaw przed wszyciem na złożeniu zaznaczyłam miejsce (wycięłam nożyczkami trójkąt), gdzie ma się łączyć z szwem barkowym


Jak widać, przy fastrygowaniu, nacięcie ma być  na szwie



 Przykładamy szew boczny do szwa rękawa (niewprawieni niech zafastrygują rękaw) i przeszywamy:



 I gotowe:
                                                                 Koszulka przed:
 
                                              koszulka po przeróbce


Przepraszam za jakość zdjęć, ale jak widać robiłam je aparatem telefonicznym. Mam nadzieję zachęcić kogoś do własnoręczej przeróbki. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam wszystkich odwiedzających

Popularne posty