Oj, dawno mnie nie było, ale miałam w domu mały remont i nie było ani czasu ani miejsca do tworzenia :)
Żeby nie było, że się tak całkowicie obijałam pochwalę się moją nową miską z papierowej wikliny:
Jak wiele zależy od światła widać na załączonym obrazku. Ta sama miska a jakby inna:)
Za formę służyła mi szklana misa:
Najbardziej lubię malowanie, to wtedy papier zaczyna wyglądać jak wiklina :)
Przy okazji pomalowałam również koszyk, który prezentowałam wcześniej tutaj
W rzeczywistości takich kwiatów nie spotkamy, ale kolorystyka pasuje mi do wystroju :)
Inspiracja ze stronki
zawsze mi się ta wiklina podobała :-) super
OdpowiedzUsuńdziękuję :)
UsuńWow! super <33333
OdpowiedzUsuń