Witajcie !
Plotłam, plotłam i wyplotłam ( trochę koślawy) koszyk na drobiazgi. Dumna jestem z tego, że drogą prób i błędów udało mi się stworzyć białe pudełeczko. Jakoś nigdzie nie mogę znaleźć instrukcji co do farb wykorzystywanych do malowania papierowej wikliny. Nadal nie wiem czy można malować(i czym) rurki przed wyplataniem. Czy nie będą się później w trakcie pracy łamać?
Osobiście zawijam rurki z kolorowych ulotek. Część, a szczególnie brzegi bez nadruku zwijam kolorem do wewnątrz. Poprzedni koszyk pomalowałam bezbarwnym lakierem. Bezbarwny to on był tylko z nazwy i wyrób nabrał "beżowego" koloru. Musiałam poprawić dębową lakierobejcą, żeby nadawał się do użytku.
Wczorajsza "produkcja" została pomalowana białą akrylową farbą do ścian i dodatkowo spryskałam pudełko białą farbą w spray-u. Może wśród was znajdzie się ktoś i litościwie wyjawi mi w jaki sposób tworzycie takie piękne kolorowe cuda z papierowej wikliny?
Tak prezentuje się mój koszyk na drobiazgi:
Na razie znalazł miejsce w łazience
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam:).
Ja niedawno pisałam posta na temat malowania rurek,więc gdybyś była zainteresowana to zapraszam;)
OdpowiedzUsuńhttp://papierowecudawianki.blogspot.ie/2013/05/lampion-z-papierowej-wiklinymoje.html
super , pierwsze koty za płoty !!!!
OdpowiedzUsuńIlonka jeszcze raz dzięki za link
OdpowiedzUsuńHej!
OdpowiedzUsuńja rurki maluje przed pleceniem pigmentem do farb. niestety nie pokrywa on druku;/. jeśli chcę żeby druk był nie widoczny to wtedy maluje po wypleceniu farbą taką do malowania ścian albo w sprayu.
pozdrawiam ;)
jak mi powiedziała kiedyś siostra niedoskonałości naszych "dzieł " widzimy tylko my którzy je tworzymy
OdpowiedzUsuńJak dla mnie wyszedł Ci bomba ..Ma formę twoją autorską :)