Ogrom zajęć zawodowych spowodował mały zastój w blogowaniu, ale nie ma tego złego... Przy okazji prac "społecznych" dla biblioteki przygotowałam kurs obszywania pufy stworzonej ze szpuli do kabli
Aby uszyć pufkę obmierzyłam jej wysokość i obwód na górze oraz odrysowałam koło na siedzisko (oczywiście wszystko z zapasem na szwy i podłożenie na dole).
Wszystko skrupulatnie skroiłam i przystąpiłam do szycia. Na zdjęciu poniżej widać jak doszyłam koło do boku. Szyjąc lekko wdawałam materiał
Należy naciąć okrąg dookoła, aby po wywróceniu na prawą stronę nic nie ciągnęło
Następnie zszyłam bok pufy a nadmiar materiału odcięłam.
Pufa po wywróceniu na prawą stronę. Później wykonałam jeszcze stębnówkę dookoła, żeby wszystko ładnie wyglądało ( niestety nie mam zdjęcia, ale stębnówka będzie widoczna na końcowym zdjęciu)
Oczywiście trzeba mieć wycięte siedzisko z gąbki. Pierwsza wersja pufy miała mieć tylko górę, ale postanowiliśmy wypełnić resztą gąbki boki
A tak prezentuje się pufa i stolik z recyklingu:
Ciekawy pomysł i bardzo satysfakcjonujące mebelki.
OdpowiedzUsuńSuper :)
OdpowiedzUsuńPolowałam na taką szpulę juz od dawna;)Jak tylko mi się ją uda zdobyć,od razu wpadam do Ciebie po dokładne instrukcje;)Dzięki;)
OdpowiedzUsuńGratuluję kreatywnego zakęcenia, bardzo pomysłowe DIY:)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawe pomysły, proste i takie piekne. Zapraszam do siebie na blooga: mojeklimatylonia.bloog.pl
OdpowiedzUsuń