poniedziałek, 8 kwietnia 2013

Wikliny ciąg dalszy

Witam wszystkich bardzo serdecznie.
Tym razem stworzyłam chlebak na prawdziwy wiejski chleb. W zamierzeniu miał być mniejszy, ale jak z rozmachem to rozmachem ...:)
Spód podpatrzyłam w ciekawej książce na temat plecenia prawdziwej wikliny i czym prędzej postanowiłam go wypróbować. Muszę jeszcze uszyć z szarego lnu "pokrowiec".
Chlebak miał już swój debiut i sprawdził się w stu procentach


Dziękuję za każdy ślad waszej obecności. Pozdrawiam

3 komentarze:

  1. O rany- czy sama własnoręcznie wykonałaś ten koszyczek?
    Jestem pod wrażeniem:))

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję. Wszystko co prezentuję na blogu to wytwór moich rąk.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za każdy ślad waszej obecności :)

Popularne posty