Tak koszulka wyglądała przed przeróbkami:
Rada dla początkujących: Aby nie robić dziur w rozciągliwej bawełnie warto zaopatrzyć się w igłę do dzianin (ma zawsze trzonek pomalowany na żółty kolor). Natomiast igła do dżinsu ma kolor niebieski:
Ja kroiłam na wzór jednej z moich ulubionych koszulek. Przyłożyłam do koszulki i wycięłam z zapasami na szew
W przodzie koszulki zawsze jest głębsze wycięcie
Rękaw jak widać stracił sporo ze swojej wielkości
Dla odmiany przód rękawa musi być trochę większy więc podcięłam tył
Koszulkę zszywamy
Ja obrębiłam na owerlocku, ale jeśli ktoś takowego nie posiada, wystarczy zwykły zygzak:
Rękaw przed wszyciem na złożeniu zaznaczyłam miejsce (wycięłam nożyczkami trójkąt), gdzie ma się łączyć z szwem barkowym
Jak widać, przy fastrygowaniu, nacięcie ma być na szwie
I gotowe:
Koszulka przed:
koszulka po przeróbce
Przepraszam za jakość zdjęć, ale jak widać robiłam je aparatem telefonicznym. Mam nadzieję zachęcić kogoś do własnoręczej przeróbki. Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam wszystkich odwiedzających
Powiem Ci Ifciu,że efekt mnie bardzo pozytywnie zaskoczył;))
OdpowiedzUsuńNiestety ja do szycia jestem noga a ostatnio to interesowałby mnie poszerzanie ,a nie zwężanie;)))
Pozdrawiam cieplutko;))
super pomysł bo zawsze jakaś za duża koszulka się znajdzie w szafie,fajny kursik-pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper pomysł :-)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na kursik. Zapewne niejedna dama znajdzie w swojej szafie coś za dużego :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńFajny pomysł, a kiedyś się zastanawiałam czy to w ogóle możliwe... A jednak!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł szkoda, że ja nie szyję :)Aczkolwiel na dzięń dzisiejszy potrzebowałabym sposobu na poszerzanie hehe.Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietny tutorial :] widać że odwaliłaś kawał dobrej roboty bo opis ze zdjęciami jest bardzo szczegółowy więc musiało to wymagać od Ciebie częstego przerywania pracy (wiem że to potrafi męczyć) więc doceniam twoją prace!:]
OdpowiedzUsuń